Czym jest „Brain rot”? – Wpływ nadmiernego korzystania z mediów cyfrowych na funkcje poznawcze

Brain rot – zjawisko degradacji uwagi i funkcji poznawczych wywołane nadmiernym korzystaniem z mediów cyfrowych, które staje się poważnym wyzwaniem społecznym, technologicznym i projektowym.
haci elmas 2MTp 6anJMg unsplash

„Brain rot” (dosł. „gnicie mózgu”) to potoczne określenie używane w kontekście negatywnych skutków nadmiernego korzystania z mediów cyfrowych, zwłaszcza treści niskiej jakości dostępnych w mediach społecznościowych. Choć termin ten nie jest terminem medycznym (przynajmniej na razie), coraz więcej badań naukowych wskazuje na realne zagrożenia dla zdrowia psychicznego i funkcji poznawczych związane z nadmiernym korzystaniem z cyfrowych treści.

Skutki nadmiernego korzystania z mediów cyfrowych

Nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych ma realny, potwierdzony empirycznie wpływ na funkcjonowanie poznawcze i zdrowie psychiczne użytkowników, szczególnie wśród dzieci i młodych dorosłych. Badanie przeprowadzone przez Farchakha i współpracowników (2022) na próbie dorosłych mieszkańców Libanu wykazało silny związek między problematycznym używaniem mediów społecznościowych a nasileniem objawów zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD). Analiza pokazała, że osoby częściej korzystające z mediów społecznościowych wykazywały istotnie wyższe wyniki w skalach mierzących impulsywność i trudności z koncentracją. Co więcej, wykazano, że lęk emocjonalny pośredniczył w tym związku, co oznacza, że osoby bardziej lękowe były jednocześnie bardziej podatne na objawy ADHD wynikające z nadmiernej ekspozycji na media społecznościowe (Farchakh et al., 2022).

Drugie istotne badanie, przeprowadzone przez Ra i współautorów (2023) w Korei Południowej na próbie 1209 dzieci w wieku 7–10 lat, analizowało wpływ ekspozycji na media cyfrowe na funkcje wykonawcze z uwzględnieniem poziomu inteligencji. Badacze odkryli, że dzieci intensywnie korzystające z mediów (głównie treści wideo) miały wyraźnie osłabione zdolności w zakresie pamięci roboczej, kontroli uwagi i planowania działań, zwłaszcza jeśli ich iloraz inteligencji był równy lub niższy niż 100. Wskazuje to, że ekspozycja na media może pogłębiać różnice w funkcjonowaniu poznawczym dzieci w zależności od ich zasobów poznawczych (Ra et al., 2023). Oba badania potwierdzają, że konsekwencje intensywnej obecności w mediach cyfrowych nie są jedynie subiektywnymi obserwacjami, lecz mają silne podstawy empiryczne i powinny być brane pod uwagę zarówno w kontekście edukacji, jak i profilaktyki zdrowia psychicznego.

Mechanizmy neurobiologiczne

Wpływ nadmiernego korzystania z mediów cyfrowych na mózg ma również wymiar neurobiologiczny. Regularna stymulacja układu nagrody przez szybkie, zmienne treści – takie jak krótkie filmy czy powiadomienia – prowadzi do nadaktywacji szlaku dopaminergicznego, szczególnie w obrębie jądra półleżącego (nucleus accumbens), co skutkuje utrwaleniem nawyków kompulsywnych. Badania neuroobrazowe wykazały, że osoby intensywnie korzystające z mediów społecznościowych wykazują zmniejszoną objętość istoty szarej w obszarach mózgu odpowiedzialnych za kontrolę impulsów i planowanie działań, takich jak kora przedczołowa. Równocześnie obserwuje się osłabienie połączeń nerwowych w obrębie istoty białej, co może wpływać na szybkość i jakość przetwarzania informacji.

Mechanizmy te są szczególnie niepokojące w przypadku dzieci i młodzieży, u których kora czołowa dopiero się rozwija, a mózg jest bardziej plastyczny i podatny na trwałe zmiany. Nadmierna aktywność dopaminowa może skutkować nie tylko trudnością w koncentracji i kontrolowaniu impulsów, ale również uzależnieniem behawioralnym, porównywalnym z uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. Co więcej, chroniczne przebodźcowanie może zakłócać naturalne rytmy biologiczne, takie jak sen, co pośrednio wpływa na procesy konsolidacji pamięci i regeneracji układu nerwowego.

Spadająca zdolność koncentracji: od 12 do 8 sekund

W ostatnich dwóch dekadach średnia długość koncentracji człowieka znacząco się skróciła. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Golden Steps ABA, przeciętny czas skupienia w 2000 roku wynosił około 12 sekund, podczas gdy w 2023 roku spadł do zaledwie 8,25 sekundy (Golden Steps ABA, 2023). Dla porównania — powszechnie przytacza się, że złota rybka potrafi utrzymać uwagę przez około 9 sekund. Jeszcze bardziej niepokojące dane przedstawia badaczka uwagi cyfrowej, prof. Gloria Mark z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine. Jej badania longitudinalne wykazały, że średni czas spędzany przez użytkownika na jednym zadaniu ekranowym spadł z 2,5 minuty w 2004 roku do jedynie 47 sekund w 2023 roku (Mark, 2023).

Eksplozja konsumpcji danych: od megabajtów do zettabajtów

Screenshot 2025 05 10 at 20.35.25

Tempo, w jakim konsumujemy informacje, również wzrosło wykładniczo. Według danych zebranych przez portal Exploding Topics, w 2010 roku globalna ilość wygenerowanych danych rocznie wynosiła ok. 2 zettabajtów. W 2024 roku ta liczba wzrosła już do ponad 147 zettabajtów (Exploding Topics, 2024). Zdecydowana większość tej treści to wideo – dane szacują, że ponad 60% całego globalnego transferu danych pochodzi właśnie z treści multimedialnych. Dodatkowo przeciętny użytkownik internetu spędza obecnie średnio 6 godzin i 38 minut (SIC!) dziennie na korzystaniu z urządzeń połączonych z siecią (Exploding Topics, 2024).

Podsumowanie: technologia, która nas przerasta

Zjawisko „brain rot” nie jest wyłącznie językowym memem internetu, ale coraz bardziej realnym problemem społecznym, którego źródłem są przemyślane, lecz bezrefleksyjnie powielane mechanizmy cyfrowego projektowania. Mamy dziś do czynienia z pokoleniami dorastającymi w środowisku, które nieustannie rywalizuje o ich uwagę, zmniejszając ich zdolność koncentracji, podważając zdrowie psychiczne i przekształcając podstawowe mechanizmy pracy mózgu. Badania pokazują, że ta transformacja nie jest jedynie powierzchowna — dotyka struktury neurologicznej, zaburza sen, koncentrację, a nawet rozwój poznawczy u dzieci. W tym samym czasie konsumujemy tysiące razy więcej danych niż dwie dekady temu, a nasza uwaga rozdrabnia się na mikroskopijne odcinki, dostosowane do formatu reelsów, shortsów i push notyfikacji.

Dla projektantów UX/UI, strategów marketingowych i właścicieli produktów cyfrowych jest to moment, w którym nie można już ignorować długofalowych konsekwencji cyfrowego projektowania. Jeśli nie przedefiniujemy tego, czym jest „sukces” w świecie aplikacji, platform i doświadczeń online — jeśli dalej będziemy nagradzać tylko czas ekranowy i zaangażowanie — to wspólnie projektujemy środowisko, które nie wzmacnia, lecz osłabia użytkownika. Etyczne projektowanie, cyfrowa higiena, personalizacja bez manipulacji, przerwy na regenerację i wspieranie głębokiego skupienia — to już nie „nice to have”, ale realna odpowiedzialność każdego, kto kształtuje cyfrowy krajobraz.

Nie chodzi o demonizowanie technologii — chodzi o to, by zrozumieć jej realny wpływ i świadomie kształtować jej rozwój. W przeciwnym razie, „brain rot” z chwytliwego hasła memicznego stanie się etykietą dla całej cyfrowej epoki.

Jak oceniasz ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Oceniło: 0

No votes so far! Be the first to rate this post.